Już jakiś czas temu wspomniałam wam o dużej ilości filcu jaką udało mi się nabyć. Początkowo wykonałam z niego dość łatwe i nieskomplikowane małe maskotki. Jednak z braku czasu filcowe arkusze poszły w zapomnienie. Ostatnio robiąc porządki w pudełkach z przyborami do rękodzieła wpadły mi w ręce kolorowe karty materiału.
Tym razem postanowiłam je wykorzystać. Uszyłam sobie etui na telefon.
Co prawda mam na nim już przezroczysty case, lecz chroni on tylko tylna obudowę, a wyświetlacz nadal jest narażony na uszkodzenia.
Co prawda mam na nim już przezroczysty case, lecz chroni on tylko tylna obudowę, a wyświetlacz nadal jest narażony na uszkodzenia.
Ten stworek już kiedyś pojawił się na blogu, chyba przed świętami wielkanocnymi. Jednak tylko taki wzór miałam pod ręka, więc czemu go nie wykorzystać.
Gotowe etui pozostawia wiele do życzenia. Jak widzicie szwy zewnętrzne są nierówne. Kurczak przyszyty złym kolorem nici i jest zbyt płaski.
niesamowite i fantastyczne etui, zazdroszczę, sama bym takie chciała :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy kurczak :)
OdpowiedzUsuńa mi się tam podoba, a że krzywo to ja nie widzę nigdzie :*
OdpowiedzUsuń